Mini sesja świąteczna Poznań
Mini sesje świąteczne cieszą się w Polsce ogromną popularnością. Niskim nakładem finansowym i czasowym można uzyskać super efekty, a potem wykorzystać zdjęcia na prezenty dla dziadków, kalendarze, fotoksiążki, odbitki w ramkach. Same profity. Ale zanim te przyjemności i cieszenie się kadrami poza ekranem, trzeba zrobić sesję. Pewnie wiele osób po kolei robi różne podejścia – sesja w domu, w studio, w szklarni, no to może w plenerze? Tylko gdzie? Na plantacji lub w lesie, poleca Pani Woźna 😉
Każdy fotograf dysponuje swoimi miejscówkami, które współgrają z jego wykorzystywaniem światła, potrzebami terenowymi i zakresem działania. Ja swoich klientów ściągam zwykle w okolice Tarnowa Podgórnego, Rokietnicy i biegamy po krzakach, łąkach, lasach. Dzieci przewietrzone, buzie uśmiechnięte, a pamiątki zostają na lata.
Rodzinka z dziewczynkami z poniższych zdjęć była u mnie wcześniej na sesji świątecznej w szklarni na moim ogrodzie. Kupili całą sesję? Przejrzyj efekty tej sesji i strzelaj, czy tym razem było tak samo. Staram się swoim klientom nie odklepywać kadrów, tylko dawać do rąk mikro historię. Ich dnia, godziny, humorów, relacji. To coś zupełnie innego, dlatego… Ci którzy się wkręcą, wracają po kolejne!