Grupowa sesja karmienia piersią Skóra do skóry
Jest taka sesja, taki projekt na który czekam cały rok. Zbieram inspiracje, pomysły. Czekam aż przypłynie do mnie zamysł w obrębie którego chcę sfotografować karmiące kobiety. Tak, to ten projekt wzbudza w mojej twórczości milion emocji. Nie tylko u mnie. Na tegoroczne ogłoszenie z pomysłem sesji SKÓRA DO SKÓRY fakt fotografowania w bieliźnie zaakceptowało 66 osób. I znów trudny wybór, kogo odrzucić, kogo zostawić. W jaki sposób selekcjonuję? Chcę byśmy były totalnie różne. W wadze, urodzie, wieku dzieci, kolorze włosów, wyglądzie sylwetki. Bo…
Pomimo, że każda z kobiet jest inna, z inną historią, to każda kocha najmocniej na świecie. Każda chce dać to, co ma najcenniejszego: siebie. Swoją miłość, bliskość, troskę. Wystarczy spojrzeć na twarze tych kobiet, jak bardzo zmieniają się, kiedy wzrok z obiektywu – wędruje na dziecko. W tej chwili liczy się tylko ono. I bliskość.
Tegoroczna edycja znów wywołała we mnie stres, bo prognoza pogody zmieniła się nagle i trzeba było podjąć decyzję, co robię. Czy robię. Z możliwym deszczem, ale i… nadzieją na zachód. A zachód nie wiem czy wiesz, po chmurach deszczowych jest najpiękniejszy. Mocny, charakterem, kolorem, pazurem. No i był… Mimo, że podczas zdjęć wiało, 3 razy kropiło, byłyśmy wyziębione.
Oszalałam na punkcie efektów tej sesji. Ze względu na odwagę dziewczyn, zaufanie w moje szaleństwo. Dziękuję to mało, a jednak nie mogę dać Wam nic więcej. Dziękuję!
Poprzednie edycje:
Sesja 2018 – w nawłoci
Sesja 2019 – na łące
Sesja 2020 – covidowo w lesie
Sesja 2021 – w wodzie
Przed Tobą sesja karmienia piersią w bieliźnie z hasłem przewodnim „Skóra do skóry”.
Za kadry z backstagu, film, pomoc czysto praktyczną dziękuję Karolinie Majsner oraz mojemu Mężowi.
Jeżeli jesteś fotografką i chcesz dowiedzieć się, jak zrobić taką sesję, zapraszam na mój webinar o grupowych sesjach karmienia piersią.
A na koniec…