Mini sesja świąteczna w szklarni
Mini sesje świąteczne? Tego jeszcze u mnie było! Po raz pierwszy od kiedy prowadzę swój własny biznes fotograficzny zdecydowałam się, żeby spróbować tej formy spotkań z Wami. Ale żeby nie było… nadal nie czuję ustawianych i pozowanych zdjęć i nie zamienię się w wymagającą panią z aparatem. Ma być lifestyle. Żeby Wam było przyjemnie, to zdecydowałam się na zakup szklarni i postawienie jej na swoim ogrodzie. Ułatwia mi to organizację kalendarza sesji, przygotowanie codziennie rano wnętrza, włączanie lampek, sprzątanie, ale również jej ogrzanie.
Sesje w szklarni ten ogromny plus, że niezależnie od pogody, czyli wiatru, deszczu, czy śniegu zdjęcia mogą się tam odbyć. Poniżej pokazuję zbiorówkę z kilku pierwszych sesji, ale myślę że dzięki temu zobaczyć, że niezależnie od wieku i składu rodzinki można stworzyć w tym miejscu prawdziwą świąteczną magię.
Zapraszam Cię do mojego świata, pachnącego piernikami, z brzdękami dzwoneczków, żywą choinką, prezentami, rogami reniferków, listami do św. Mikołaja. Jeśli pogoda pozwala zdjęcia robione są również w otoczeniu szklarni, obok której rosną choinki 🙂
Chcesz się zapisać na taką sesję lub poznać więcej szczegółów, zerknij na booking.


























