Sensualna sesja kobieca- Poznań
Kobieta. Tym jednym słowem mogłabym zakończyć ten wpis. Bo to jedno słowo zawiera już tyle znaczeń samych w sobie. Znaczeń, ról, odcieni, emocji. Hormony, brak pewności siebie, nakładanie na siebie ilości zadań teoretycznie niemożliwych do realizacji. Bycie mamą, pracownikiem roku, gospodynią, kochanką gotową na całonocny romans.
Ale to Ty decydujesz o sobie. Zdecyduj komu i jak siebie dajesz. Ile masz chęci, mocy, energii. Możesz mieć lub nie mieć dzieci. Pracować u siebie lub być biznes women. Jeśli chcesz deleguj zadania innym. Gdy masz ochotę działać sama, bo Ci to idzie dobrze, rób to.
Nie spełniaj cudzych marzeń, a swoje. Życie jest jedno. Nie zmarnuj go na podglądanie czyjegoś, bo okazja przejdzie Ci koło nas. Masz w sobie siłę, bo… Kobieta jest siłą.
Czy sesja kobieca nie jest idealnym momentem na to, aby tę swoją subtelną lub dziką kobiecość zachować na zawsze? Będziesz miała czas przytulać sama siebie. Pogadać lub pomilczeć. Posłuchać muzyki. Tak, lubię sountracki z Greya 😉 Wyzwalają mega sensualne emocje na twarzy…
Ukochasz siebie dzięki sesji. Zobaczysz siebie cudzym okiem i może inaczej spojrzysz na zalety i wady swojego ciała. Siebie. Problem zazwyczaj jest w naszej głowie, bo inni widzą nas jako całość. Często dużo lepiej.
Sama jestem po sesji kobiecej i wiem, jak fantastyczne przeżycie to było. A potem… Oczekiwanie efektów i pełne zaskoczenie, że to JA. Naprawdę?! Przecież to chyba makijaż i włosy. Nie. To JA. Odkryj siebie na nowo dzięki zdjęciom. Gwarantuję Ci to 😉
Zobacz sesję kobiecą Agaty, a przed Tobą Asia. Moja kolejna muza.