utworzone przez Monika Kowalik | cze 5, 2024 | SESJA CIĄŻOWA
Sesja ciążowa w domu może się odbyć całkowicie na Twoich zasadach. Wstaniesz w południe, będziesz przegryzać kanapkę z pomidorem, dopijać ulubioną kawę i siedzieć na kanapie w wygodnej piżamie. Wydaje się dziwne? A dlaczego to co zwykłe, nasze ma być ograniczane? Nie musisz kupować siatki beżowych, stonowanych rzeczy, a zejść po schodach w tym co nosisz na co dzień. Fotografia i zdjęcia to zapis historii i tylko od Ciebie zależy, ile tam będzie Twojej prawdziwej codzienności. Ile odkryjesz. Co będziesz, będziecie chcieli mieć na zawsze zapisane w rodzinnym albumie.
Wchodząc do Was do domu, proszę byście pokazali mi wnętrza do dyspozycji. Zwykle fotografuję i robię sesję w salonie, części kuchni, sypialni, wedle pozwolenia i w łazience lub dodatkowych pokojach. Prowadzi nas światło, które bije z okien. Nie potrzebujemy włączać sztucznego światła, a gdyby naprawdę zaszła potrzeba błyskania to zamiast różnych kolorów Waszych żarówek, wybiorę swoją lampę błyskową. Robiłam to jednak do tej pory tylko RAZ, na sesji rodzinnej w suterenie 😉
To co kiedyś było krępujące, czyli odsłanianie brzuszka na sesji ciążowej, staje się normą. Bardzo się cieszę, bo możesz głaskać skórę, wywołując na swojej twarzy błogi uśmiech dzięki ruchom maluszka. No nie mów, że to nie rozczula? Lada moment będziesz zamiast brzucha tuliła w ramionach swojego maluszka i robiła zdjęcia po porodzie. Będzie kresa, niewciągnięty kawałek poporodowej “oponki”, która będzie potrzebowała czasu, by wrócić na miejsce. To wszystko jest piękne. Dzieje się raz w życiu. Pozwól sobie zapamiętywać takie momenty mocniej dzięki fotografii.
utworzone przez FotoWoźna | wrz 25, 2020 | SESJA RODZINNA
Fotografia rodzinna w plenerze – Poznań
Tuż przed swoim letnim urlopem miałam zatrzęsienie sesji niemowlęcych, a żeby było jeszcze ciekawiej, to w większości trafiały do mnie rodziny z synkami. Co rusz to inna stylizacja, miejsce i aura, ale jest coś, co bywa wspólnym mianownikiem tych spotkań – kochamy wspomnienia. Wyobrażasz sobie jesienne popołudnie pod kocem, ciepłą herbatę lub ulubione białe wino, do tego cicha muzyka, a na stoliku obok odbitki i album z sesji, który przeglądasz? Jest miłym, namacalnym dowodem na te nasze eskapady w krzaki, komary, suche trawy, zachody słońca i bieganie po łąkach.
Dla jednych to może głupie… bo przecież każdy teraz może zrobić zdjęcie telefonem i je wywołać. No może. Tylko czy chce i to robi? Sesja rodzinna jest wyjątkowym czasem, można się powygłupiać, odłożyć telefony, przytulać się bez ograniczeń, śmiać, trzymać za rękę… po prostu być. Po pracy, przed pracą, w czasie ząbkowania, między posiłkami. Jakoś damy radę, jeśli tylko dwie strony pozytywnie się nastawią.
Przed Tobą sesja rodzinna w plenerze w okolicy Moraska w Poznaniu.
utworzone przez FotoWoźna | maj 21, 2020 | Non classé
Jak przygotować mieszkanie do sesji lifestyle?
To pytanie zadaje sobie na pewno każdy, kto ma już umówiony termin z fotografem rodzinnym, ale to jego pierwsza sesja w domu i nie do końca wie, jak się powinno przygotować. Nie martw się, to nic skomplikowanego i nie będziesz musiała czyścić wszystkiego na błysk albo zatrudniać sprzątaczki w tym celu. Standardowe porządki dadzą radę.
Jak przygotować mieszkanie do sesji?
Zacznijmy od porządków… warto ogólnie ogarnąć domowy bajzel, który towarzyszy nam na co dzień, żeby w kadr nie wchodziły niepotrzebne elementy. Nie oznacza to przemeblowania domu, ani wielkiego remontu. Posprzątaj podłogę, ogarnij naczynia w zlewie, pochowaj ładowarki, kable, wystające elementy ze ścian, żeby komuś potem nie wisiały nad głową :).
Moja ingerencja w obróbkę zdjęcia dotyczy balansu bieli, kontrastu i jasności, więc nie będę później magicznymi sztuczkami pozbywała się katarka do nosa, brudnych ścierek, czy innych tego typu przedmiotów. Generalnie na sesji razem dbamy o to, żebyście Wy czuli się dobrze, a ja miała pole do pracy i nic nie zakłócało nam przyjemnej atmosfery.
Z półek, stołów i blatów proponuję zabrać przedmioty z dobrze widocznymi nazwami marek np. napoje, płyny do mycia naczyń. Również neonowe ścierki, gąbki fajnie schować do szafki pod zlewem. Nie będziemy reklamować nikogo poza Wami, więc nie dajmy siatkom z robaczkiem odwracać naszej uwagi.
Czego nie sprzątać?
Dom to NASZE miejsce, gdzie spędzamy mnóstwo czasu, to nasz bezpieczny azyl.
Zostawcie na wierzchu ulubione książki, zabawki dzieci, które mogą się przydać w trakcie zdjęć, koce, poduszki, pudełka ze skarbami.
Do sesji możecie przygotować przedmioty służącego do wspólnego przyrządzenia posiłku -np. do pieczenia muffinek, robienia smoothie, sałatki. Jeśli będziecie mieć ochotę, dla rozluźnienia starszaka przyda się ulubiona planszówka lub przybory do rysowania -kolorowe kartki, kredki, farby.
To na pewno urozmaici naszą sesję, ale nie jest konieczne. Możecie takie przedmioty mieć również w pogotowiu na dziecięce kryzysy. Większość moich spotkań z rodzinami obywa się bez gadżetów, puszczania bajek i dawania nagród za uśmiechy. Dajmy dziecku czas i cierpliwość, to doczekamy się pożądanego efektu. Nie każdy musi mnie polubić lub przyzwyczaić się do mojej obecności w 30 minut :).
W jakich pomieszczeniach fotografuję?
W sumie w każdych poza… łazienką :). Chyba, że macie ochotę zrobić sesję w wannie z pianą lub intymne zdjęcia w mokrej koszuli.
Ale ogólnie…staram się wybierać miejsca blisko okien, tam gdzie dociera światło naturalne, więc proszę takie miejsca mieć szczególnie na uwadze.
Najczęściej jest to salon (często połączony z kuchnią), sypialnia i pokoik dziecięcy.
Nie martwcie się wielkością mieszkania, kolorem ścian. Życie to nie instagram, żyjecie w swoim mieszkaniu i to jest Wasza codzienność. Postaram się ją ukazać jak najpiękniej!
Co jeśli przyjedziesz, a u nas… UPS!
Jestem mamą dwójki chłopców i wiem, jak wygląda życie z dziećmi. Czasem gdybyśmy starali się najmocniej na świecie zdarzy się coś, co pokrzyżuje nam plany w ostatniej chwili. Ze spokojem. Gdy wpadnę i będę mogła Wam pomóc w ostatnim szybkim sprzątaniu, to nie ma problemu. Dzieci też spróbujemy zaangażować na ich miarę.
utworzone przez FotoWoźna | wrz 26, 2019 | SESJA CIĄŻOWA
Sesja ciążowa w plenerze Ady – Poznań
Sesje ciążowe ze starszakami to niezła jazda bez trzymanki. Szczególnie kiedy ten starszak ma nieco ponad dwa lata i swój pomysł na to, co by chciał zrobić. A że niekoniecznie mu po drodze wytyczone ścieżki, należy przecież iść swoimi i robić wszystko po inszemu. Uwielbiam! Choć praca ta wymaga dużo cierpliwości, kreatywności, ale też znajomości psychiki dziecka w danym etapie rozwojowym. Ja takiego dwulatka mam na przykład w domu w pakiecie z prawie pięciolatkiem – szkoła życia! To jednak procentuje na sesjach rodzinnych, kiedy dzieci potrzebują czasu żeby się ze mną oswoić i przywyknąć do cioci z aparatem. Daję im czas, albo z drugiej strony robimy zdjęcia szybko i bezboleśnie nawet nie wiedząc kiedy.
Ada, Artur i Gniewko tworzą już cudowną rodzinę, ale lada moment pojawi się tu… Lubcia! Ta dziewczynka będzie kolejnym małym cudem i zawróci w głowie tatusiowi. Gniewosz przecież to urodzony model, a co dopiero będzie, jak z duetu AA urodzi się mała piękność 🙂