utworzone przez Monika Kowalik | paź 25, 2024 | SESJA RODZINNA, SESJA ŚWIĄTECZNA
Mini sesje świąteczne cieszą się ogromną popularnością w Polsce. Reklamy zdjęć w szklarni, w plenerze, w studio rozpoczynają się jeszcze, kiedy leżymy na nadmorskiej plaży. Ale cóż się dziwić, jeżeli pierwsze fotografki zaczynają pracę z klientami nawet we wrześniu. Do moich ulubionych miejsc na sesję świąteczną należą zdecydowanie dom klientów, las z choinkami oraz szklarnia.
By spróbować czegoś innego w sezonie 2023 wynajęłam domek na Offline Glamping, niedaleko mnie. Razem z mężem przywieźliśmy sporo świątecznych dekoracji, choinki, lampki, pudełka pierników i mogłam witać swoich gości nutkami Last Christmas. Ewa, która prowadzi Offline Glamping posiada 2 domki oraz jurtę na ogromnym zalesionym terenie. Do tego balia, sauna, leśna scena. Jest z czego korzystać i faktycznie być offline, poza światem. Glamping mieści się w Mieściskach niedaleko Poznania.
Czy było warto? Reakcje klientów mówią same z siebie, bo sporo osób pytało przed sezonem 2024, czy znów będzie możliwość sesji w klimatycznym domku. Póki co to jednorazowa przygoda, ale kto wie, może jeszcze tam wrócimy, robić cudne, bliskościowe zdjęcia?
Miejsce: Offline Glamping
Instagram Glampingu
utworzone przez Monika Kowalik | maj 30, 2024 | SESJA RODZINNA, SESJA ŚWIĄTECZNA
Mini sesje świąteczne cieszą się w Polsce ogromną popularnością. Niskim nakładem finansowym i czasowym można uzyskać super efekty, a potem wykorzystać zdjęcia na prezenty dla dziadków, kalendarze, fotoksiążki, odbitki w ramkach. Same profity. Ale zanim te przyjemności i cieszenie się kadrami poza ekranem, trzeba zrobić sesję. Pewnie wiele osób po kolei robi różne podejścia – sesja w domu, w studio, w szklarni, no to może w plenerze? Tylko gdzie? Na plantacji lub w lesie, poleca Pani Woźna 😉
Każdy fotograf dysponuje swoimi miejscówkami, które współgrają z jego wykorzystywaniem światła, potrzebami terenowymi i zakresem działania. Ja swoich klientów ściągam zwykle w okolice Tarnowa Podgórnego, Rokietnicy i biegamy po krzakach, łąkach, lasach. Dzieci przewietrzone, buzie uśmiechnięte, a pamiątki zostają na lata.
Rodzinka z dziewczynkami z poniższych zdjęć była u mnie wcześniej na sesji świątecznej w szklarni na moim ogrodzie. Kupili całą sesję? Przejrzyj efekty tej sesji i strzelaj, czy tym razem było tak samo. Staram się swoim klientom nie odklepywać kadrów, tylko dawać do rąk mikro historię. Ich dnia, godziny, humorów, relacji. To coś zupełnie innego, dlatego… Ci którzy się wkręcą, wracają po kolejne!